Rośnie świadomość na temat rozwoju mowy - bardzo mnie to cieszy! O tym, że trzylatek reaguje na prośby i polecenia oraz komunikuje się werbalnie z otoczeniem jest już coraz głośniej. Normy się nie zmieniły, to czasy "psują" warunki do wzrastania i rozwoju.
Często dostaję informacje i wiadomości: "nie chce powtarzać", "nie bawi się zabawkami", "nie usiedzi w miejscu", "nie jest zainteresowany zabawą ze mną".
Jeżeli odczuwamy jakikolwiek niepokój - konsultujemy.
Poniżej zostawiam kilka wskazówek, które być może okażą się pomocne podczas codziennej zabawy.
1. Atrakcyjna zabawa. Dziecko będzie naśladowało nasze produkcje, gdy zaproponowana aktywność będzie ciekawa, przyjemna, zabawna.
2. Mama i Tata świetnie się bawią. Nie ma nic gorszego niż udawane zainteresowanie. Zabawa to przyjemność dla obydwu stron.
3. Każdy ma prawo do odpoczynku. Bywa tak, że mamy gorszy dzień, wracamy do domu zmęczeni i ostatnie na co mamy ochotę, to budowanie garażu z klocków czy parzenie kawki w plastikowych filiżankach. Nic na siłę. Przytulasy w leniwe popołudnie też zrobią robotę
4. Odkładamy telefon. Nie robimy zdjęć, nie nagrywamy, wszystkie momenty zachowujemy w pamięci (swojej, nie tej w telefonie). Podczas zabawy bądźmy dla dziecka w 100% obecni, nie przeglądamy w tym czasie socialmediów.
5. Dziecko bez wysokich technologii. Ten post nie jest o wpływie wysokich technologii więc ujmując temat w skrócie - uwaga małego dziecka (którego układ nerwowy wciąż się rozwija) podąży za silniejszym bodźcem. Ekran, na którym bardzo dużo się dzieje - świeci, gra, wydaje z siebie masę (często nieprzyjemnych) dźwięków niestety wygra z naszą twarzą, która w takim zestawieniu wypada "blado". Jakość współczesnych produkcji dla dzieci pozostawię bez komentarza... jak wspomniałam jest to duży skrót, być może kiedyś napiszę osoby post na temat korelacji: wysokie technologie i rozwoju mowy dziecka
6. Z niewolnika nie ma pracownika. Nie zmuszajmy dziecka do powtarzania. Wykreślamy ze swojego słownika zwroty "powiedz" i "powtórz". Powtarzanie naszych produkcji to spontaniczna reakcja dziecka oparta na naśladowaniu. Najpierw maluszek naśladuje nasze gesty, ruchy, a potem mowę. Aby naśladowanie mogło przebiegać skutecznie dziecko musi nas widzieć! Tu nawiązanie do poprzednich punktów - nie "chowamy się" za smartfonem i nie podkopujemy uwagi dziecka ekranami.
7. Pierwsze produkcje maluszka będą niedoskonałe. Może to być pojedyncza sylaba, a nawet samogłoska. Z czasem, gdy dziecko ma szansę obserwować otoczenie i ćwiczyć mówienie w codziennych sytuacjach konstrukcja słowa zaczyna ewoluować.
8. Motywacja. Skorzystam z języka jeżeli widzę w tym korzyść lub ogromną frajdę. Co to oznacza w prakyce? Bardziej opłaca mi się zawołać "am" niż ciągnąć mamę za rękę do kuchni. Podobnie w zabawie gdy na hasło "bam" ogromna wieża z klocków burzy się i robi bałagan w całym pokoju przy następnej budowli chętniej zawołam wspomniane "bam" aby przyspieszyć proces burzenia.
Comentarios